Projekt Fotograficzny „SŁOWIANKI”
Projekt Fotograficzny „SŁOWIANKI” powstał jako pierwszy tak duży plener. (Drugim są „DZIKIE KOBIETY”). Była to dla mnie cudowna lekcja i fantastyczne doświadczenie zarówno jako dla fotografki, jak i dla organizatorki oraz koordynatorki całego przedsięwzięcia. Oczywiście nie działałam zupełnie sama. Nieoceniona była pomoc męża oraz brata (dbali o ogień i czuwali nad bezpieczeństwem). Przepiękne modelki, które wzięły udział w tej wyjątkowej sesji to kobiety takie jak ty czy ja. Kobiety pełne pasji, emocji i odwagi, by spróbować czegoś nowego. Niesamowita siła i energia, jaka nimi kierowała, pozwoliła mi stworzyć te piękne kadry.
Wianki z rodzimych ziół i białe sukienki były motywem przewodnim tego projektu fotograficznego.
Każda z dziewczyn ubrana w białą sukienkę z wiankiem polnych kwiatów i ziół we włosach miała okazję poczuć się jak bogini. Projekt fotograficzny „SŁOWIANKI” miał właśnie taki cel. By każda z jego uczestniczek mogła spojrzeć na siebie jak na piękną silną zmysłową kobietę, którą jest w rzeczywistości, a często ten fakt umyka w codziennej gonitwie.
Ogień to żywioł, który dopełnił koncepcje tej sesji.
Ogień to ruch, to energia, to witalność, ale też nieprzewidywalność i potężny żywioł, który ciężko powstrzymać. Czy takie nie jesteśmy, my kobiety? Zawzięte, silne, pełne pasji i determinacji? Powiedzenie „Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle” nie wzięło się znikąd. Chciałabym, żebyśmy o tym wszystkie pamiętały. Mamy w sobie tę moc, mimo że czasem jest ciężko i odnosimy wrażenie, że wszystko dokoła chce zgasić ten żar w nas. Płońmy dziewczyny! Płońmy pasją miłością i kobiecością <3
Projekt Fotograficzny „SŁOWIANKI” to mój własny pomysł, który zrealizowałam we współpracy z fantastycznymi kobietami 🙂
Pomysły na moje projekty fotograficzne inspirowane są żywiołami, naturą i energią. Projekt Fotograficzny Słowianki powstał wokół żywiołu, jakim jest OGIEŃ. Towarzyszyły nam pochodnie i ogromne ognisko, wokół którego tańczyły te niezwykłe kobiety.
Pierwszym z moich projektów fotograficznych są właśnie „SŁOWIANKI”. Zaprosiłam do współpracy kobiety z mojego otoczenia. W projektach fotograficznych, które organizuje, niezwykle ważne dla mnie jest, by modelkami były na pozór zwyczajne kobiety. Piszę na pozór, bo widzę podczas pracy z nimi jaka drzemie w nich siła, energia i potencjał. Każda ma swoją własną historię, kolekcje przeżyć. Widzę też, że nie zauważają tego na co dzień. Ogromnie mnie cieszy, gdy patrzę jak, odnajdują się w roli modelek, mimo początkowych obaw i niepewności.
Cały plener miał miejsce na urokliwej polanie w Gminie Brenna w województwie śląskim.